Info

Więcej o mnie.







Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2014, Czerwiec6 - 2
- 2014, Maj7 - 14
- 2014, Kwiecień5 - 13
- 2014, Marzec16 - 13
- 2014, Luty6 - 8
- 2014, Styczeń1 - 3
- 2013, Grudzień2 - 1
- 2013, Listopad6 - 4
- 2013, Październik14 - 27
- 2013, Wrzesień7 - 18
- 2013, Sierpień17 - 33
- 2013, Lipiec15 - 26
- 2013, Czerwiec7 - 10
- 2013, Maj8 - 20
- 2013, Kwiecień13 - 42
- 2013, Marzec2 - 15
- 2012, Listopad4 - 19
- 2012, Październik10 - 33
- 2012, Wrzesień11 - 39
- 2012, Sierpień14 - 107
- 2012, Lipiec13 - 40
- 2012, Czerwiec8 - 25
- 2012, Maj17 - 53
- 2012, Kwiecień16 - 86
- 2012, Marzec8 - 30
- 2011, Listopad8 - 9
- 2011, Październik14 - 18
- 2011, Wrzesień15 - 22
- 2011, Sierpień19 - 50
- 2011, Lipiec6 - 12
- 2011, Czerwiec9 - 20
- 2011, Maj20 - 31
- 2011, Kwiecień14 - 23
- 2011, Marzec10 - 17
- 2010, Listopad5 - 10
- 2010, Październik15 - 23
- 2010, Wrzesień13 - 14
- 2010, Sierpień15 - 26
- 2010, Lipiec18 - 25
- 2010, Czerwiec15 - 10
- 2010, Maj3 - 5
- 2010, Kwiecień14 - 13
- 2010, Marzec5 - 7
- 2009, Listopad8 - 0
- 2009, Październik2 - 0
- 2009, Wrzesień15 - 3
- 2009, Sierpień18 - 2
- 2009, Lipiec19 - 4
- 2009, Czerwiec7 - 0
- 2009, Maj12 - 0
- 2009, Kwiecień18 - 0
- 2008, Grudzień2 - 3
- 2008, Listopad6 - 2
- 2008, Październik14 - 4
- 2008, Wrzesień11 - 1
- 2008, Sierpień12 - 0
- 2008, Lipiec11 - 3
- 2008, Czerwiec13 - 3
- 2008, Maj10 - 0
- 2008, Kwiecień10 - 0
- 2008, Marzec7 - 0
- 2008, Luty6 - 0
- 2008, Styczeń1 - 1
- 2007, Październik7 - 1
- 2007, Wrzesień11 - 2
- 2007, Sierpień13 - 1
- 2007, Lipiec12 - 3
- 2007, Czerwiec8 - 6
- 2007, Maj14 - 2
- 2007, Kwiecień11 - 4
- 2007, Marzec10 - 1
- 2007, Luty1 - 0
- 2006, Listopad5 - 0
- 2006, Październik11 - 0
- 2006, Wrzesień16 - 0
- 2006, Sierpień10 - 0
- 2006, Lipiec14 - 0
- 2006, Czerwiec11 - 0
- 2006, Maj11 - 0
- 2006, Kwiecień11 - 0
Dane wyjazdu:
81.00 km
10.00 km teren
03:51 h
21.04 km/h:
Maks. pr.:51.60 km/h
Temperatura:30.0
Rower:GT Tempest
Miał być lajcik...
Czwartek, 1 lipca 2010 · dodano: 01.07.2010 | Komentarze 2
Początek lipca miał być lajtowy, bo przede mną kilka trudniejszych tras... no właśnie miał być... nie byłbym sobą, gdybym nie szukał gór, podjazdów... Na początek Komarnik (idealny na początek sezonu), później Przełęcz Ślemieńska, całkiem przypadkowo osiedle Kiczora (2000m prawdziwej ściany, za to widoczki boskie), a na koniec tradycyjnie Rychwałdek... Nóżka cały czas podaje, aż miło...Habdasówka - Świnna - Komarnik - Pewel Mała - Pewel Ślemieńska - Przełęcz Ślemieńska - Ślemień - Gilowice - Łękawica - Kocierz Rychwałdzki - oś. Kiczora - Kocierz Basie - Zakocierz - Kocierz Rychwałdzki - Łękawica - Rychwałd - Rychwałdek - Pewel Mała - Świnna